Jeszcze w marcu Rada Ministrów może się zająć projektami nowelizacji ustaw o funduszach inwestycyjnych, o obrocie instrumentami finansowymi oraz o ofercie i spółkach publicznych. Sejm mógłby rozpocząć pracę nad nimi jeszcze w tym półroczu - powiedział Stanisław Kluza, przewodniczący KNF.
Nowelizacja przepisów wynika z konieczności implementacji do polskiego prawa między innymi dyrektywy w sprawie rynku instrumentów finansowych (MiFID), dyrektyw w sprawie adekwatności kapitałowej (CAD) czy dyrektyw o przejrzystości i przejęciach.
Dostosowanie polskich regulacji do europejskich wymogów na tym się jednak nie skończy. Potrzebne są jeszcze szczegółowe rozporządzenia. Na ich brak narzekają domy maklerskie.
Dyrektywa MiFID powinna znaleźć swoje odzwierciedlenie w krajowym prawie do 31 stycznia 2007 r. Obowiązywać ono powinno po 9-miesięcznym okresie dostosowawczym, czyli z początkiem listopada.
Firmy inwestycyjne mają więc jeszcze ponad 7 miesięcy na przygotowanie się do zmian. - Jak jednak to robić, skoro nie ma rozporządzeń - pyta prezes jednego z domów maklerskich. Brokerzy twierdzą, że czekają ich poważne zmiany (jeżeli chodzi o systemy informatyczne), a czasu jest na to coraz mniej. - Rozporządzenia powinny być już gotowe - mówi Maria Dobrowolska, prezes Izby Domów Maklerskich.