Miesiąc temu odbyły się pierwsze w sezonie Targi Mieszkań zorganizowane przez firmę Nowy Adres. Po jesiennym zastoju branża niecierpliwie czekała, co przyniosą targi będące barometrem sytuacji panującej na rynku. Wszyscy odetchnęli z ulgą. Liczba zwiedzających była wyższa niż przeciętnie, co oznacza powrót klientów na rynek i dobre prognozy na najbliższe miesiące dla deweloperów, pośredników i banków.
- Targi mieszkaniowe to doskonały barometr sytuacji panującej w danej chwili na rynku. Oprócz tego, że można prześledzić pełną ofertę, porównując lokalizację, jakość, ceny i rabaty, można także dokładnie zaobserwować, co dzieje się z kupującymi. Jakie mają oczekiwania, czy zmieniły się ich preferencje lub jakie środki finansowe chcą przeznaczyć na zakup. Jeśli ktoś szybko chce się dowiedzieć, jak wygląda rynek nieruchomości mieszkaniowych w danym mieście, najlepszy sposób to wizyta na lokalnych targach - mówi Katarzyna Cyprynowska, prezes firmy Nowy Adres.
Promocje, promocje...
Wiele firm przygotowało na targi promocje dla zwiedzających. Nowy Wilanów zaoferował uczestnikom targów 5 proc. rabatu na mieszkania kupione do końca lutego. Firma Bouygues Immobilier wystąpiła z walentynkową promocją zatytułowaną "Kochamy naszych klientów". Zaoferowała obniżki cen mieszkań w dniach 9-17 lutego.
- To wymierne korzyści, jakie ktoś może osiągnąć, przychodząc na nasze Targi Mieszkań. Jeśli osoba zgłosiła zainteresowanie mieszkaniem na targach i wypełniła kupon, mogła w przypadku zakupu najmniejszego mieszkania zaoszczędzić minimum 25 tys. zł - mówi Jacek Michalski, dyrektor handlowy firmy Nowy Adres.