Od dziś klienci PZU będą musieli zapłacić średnio 10 proc. więcej za polisę komunikacyjnego OC. Ubezpieczyciel przez kilka miesięcy nie podnosił stawek, mimo że od października ubiegłego roku obowiązuje podatek Religi, z którego środki są przeznaczane na leczenie ofiar wypadków drogowych. Teraz firma zdecydowała się przerzucić ciężar podatku na klientów.
Kogo najbardziej dotknie podwyżka? Eksperci są zdania, że większe OC będą musieli zapłacić najbardziej szkodowi klienci, a także klienci korporacyjni. - Podejrzewam, że tak jak to ma miejsce w przypadku innych towarzystw, PZU będzie starało się wyłapywać najbardziej szkodowych klientów i głównie ich obciążyć podwyżką - mówi Marcin Broda z firmy Ogma, monitorującej rynek. - Niewykluczone, że wyższe ceny dotkną także klientów korporacyjnych, którzy teraz mają dość niskie stawki OC - dodaje.
Nie wiadomo, jak podwyżka wpłynie na wyniki PZU. 3 kwietnia grupa publikuje swoje dane finansowe za 2007 rok. Z szacunków PZU wynika, że w 2008 r. wpływ podatku na wyniki może sięgnąć 240 mln zł.
- Oczywiście, po decyzji PZU podniesienie stawek przez inne firmy jest teraz znacznie bardziej realne - zaznacza Marcin Broda. - Nie liczyłbym jednak na szybkie podwyżki OC u konkurencji - dodaje. Powód? - Mamy na rynku silną konkurencję cenową i każda podwyżka jest gruntownie analizowana przez ubezpieczycieli. Jeśli jednak już do podwyżek dojdzie, nie dotkną one w tym samym stopniu wszystkich klientów - uważa.
Sprawa podwyżki OC interesowała nawet urząd antymonopolowy, który prowadził postępowanie wyjaśniające w sprawie tzw. zmowy cenowej firm przed wprowadzeniem podatku Religi. Chodziło o ankietę dotyczącą strategii cenowej towarzystw, jaką rozesłała do nich Polska Izba Ubezpieczeń.