Czy Jan Czekaj poczeka?

Aktualizacja: 27.02.2017 17:07 Publikacja: 29.04.2008 01:46

Ostatnia wypowiedź członka Rady Polityki Pieniężnej Jana Czekaja dotycząca perspektyw stóp procentowych w Polsce została powszechnie zinterpretowana jako zapowiedź głosowania przez niego przeciwko ich podniesieniu na posiedzeniu w kwietniu. Oznaczałoby to, że o pozostawieniu stóp na niezmienionym poziomie zapewne zdecyduje głos prezesa NBP Sławomira Skrzypka. Choć zgadzamy się z powyższą interpretacją wypowiedzi J. Czekaja, podjęliśmy próbę wyznaczenia prawdopodobieństwa zagłosowania przez niego za podwyżką stóp.

Do prognozowania decyzji J. Czekaja użyliśmy dwóch modeli ekonometrycznych. Pierwszy z nich estymuje prawdopodobieństwo zagłosowania za podwyżką stóp. Drugi model szacuje trzy prawdopodobieństwa: opowiedzenia się za podniesieniem stóp, za pozostawieniem ich na niezmienionym poziomie oraz za ich obniżeniem. Lepszymi właściwościami prognostycznymi charakteryzuje się drugi z tych modeli, który poprawnie przewidział wszystkie (!) 49 dotychczasowych decyzji J. Czekaja. W przypadku pierwszego modelu poprawnie zostało wyznaczone 9 na 10 głosowań za zaostrzeniem polityki pieniężnej.

Pomimo nieznacznie różnych czynników wpływających na decyzje o zmianie stóp w obu modelach, prawdopodobieństwo poparcia przez J. Czekaja wniosku o zaostrzenie polityki pieniężnej w kwietniu jest w obu przypadkach zbliżone i wynosi odpowiednio 10,4 proc. i 11,3 proc.

Zgodnie z uzyskanymi przez nas wynikami najważniejszy wpływ na decyzje J. Czekaja mają:

- oczekiwania inflacyjne, mierzone medianą prognoz inflacji na 11 miesięcy w przód na podstawie ankiety Reutera,

- odchylenia realnej stopy procentowej od trendu, stanowiącego przybliżenie tzw. naturalnej stopy procentowej,

- odchylenie realnego tempa wzrostu PKB od trendu, stanowiącego przybliżenie dynamiki potencjalnego PKB,

- odchylenia nominalnego kursu walutowego EUR/PLN od trendu,

- wyrównana sezonowo roczna dynamika jednostkowych kosztów pracy w przemyśle.

Warto odnotować, że w przypadku modelu prognozującego prawdopodobieństwo poparcia wniosku o podniesienie stóp procentowych, istotny wpływ ma fakt głosowania przez J. Czekaja za podwyżką na posiedzeniu RPP miesiąc wcześniej. Wskazuje to, że w cyklach zacieśniania polityki monetarnej może on preferować tzw. podejście gradualistyczne, które można interpretować jako skłonność do utrzymywania przerw pomiędzy poszczególnymi decyzjami o podniesieniu stóp procentowych i odczekania na nowe dane z gospodarki.

Według naszego modelu, na zmianę decyzji J. Czekaja o głosowaniu za podniesieniem stóp procentowych pomiędzy marcem a kwietniem największy wpływ ma spowolnienie gospodarcze (-38,6 proc. - gdzie wartość procentowa oznacza względną siłę wpływu danego czynnika, a minus oznacza kierunek jego oddziaływania), odzwierciedlone w spadku dynamiki produkcji przemysłowej w marcu (patrz rysunek). Znajduje to potwierdzenie w ostatnim komentarzu J. Czekaja dotyczącym zaskakująco niskiej produkcji przemysłowej w marcu.

Ponadto, na bardzo niskie prawdopodobieństwo zagłosowania przez J. Czekaja za podwyższeniem stóp w kwietniu składa się: zwiększenie odchylenia realnej stopy procentowej od trendu (-25,5 proc.), spowodowane zarówno przez podniesienie stóp w marcu, jak i spadek marcowej inflacji; dalsza aprecjacja kursu złotego (-20,6 proc.) oraz nieznaczny spadek oczekiwań inflacyjnych (-5,4 proc.). Jedynym czynnikiem, który w kwietniu przemawia za kontynuacją cyklu zacieśniania polityki monetarnej, jest znaczący wzrost jednostkowych kosztów pracy w przemyśle w marcu (+9,9 proc.) w wyniku utrzymania się wysokiej dynamiki płac oraz znaczącego spadku dynamiki produkcji przemysłowej.

Jakub Borowski

Główny ekonomista w Invest-Banku,

pracownik Szkoły Głównej Handlowej

Adam Czerniak

Ekonomista w Invest-BankuUzyskane przez nas wyniki prowadzą do następujących wniosków. Po pierwsze, wysoka trafność prognoz sporządzanych z wykorzystaniem przedstawionych wyżej modeli sprawia, że mogą być one traktowane jako narzędzie pomocne w prognozowaniu przyszłych decyzji J. Czekaja i pośrednio Rady Polityki Pieniężnej. Po drugie, fakt, że Jan Czekaj jest tym członkiem RPP, którego głos w przeszłości przesądzał o wyniku głosowania (ang. swing voter) nie oznacza, że jego decyzje nie mogą być prognozowane z dużym prawdopodobieństwem. Po trzecie, uzyskane przez nas wyniki wskazują, że po spodziewanym przez nas wzroście inflacji w maju do 4,5 proc. r./r. dość prawdopodobne jest podniesienie przez Radę stóp procentowych o 25 punktów bazowych na posiedzeniu w czerwcu.

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski