Ostatnia wypowiedź członka Rady Polityki Pieniężnej Jana Czekaja dotycząca perspektyw stóp procentowych w Polsce została powszechnie zinterpretowana jako zapowiedź głosowania przez niego przeciwko ich podniesieniu na posiedzeniu w kwietniu. Oznaczałoby to, że o pozostawieniu stóp na niezmienionym poziomie zapewne zdecyduje głos prezesa NBP Sławomira Skrzypka. Choć zgadzamy się z powyższą interpretacją wypowiedzi J. Czekaja, podjęliśmy próbę wyznaczenia prawdopodobieństwa zagłosowania przez niego za podwyżką stóp.
Do prognozowania decyzji J. Czekaja użyliśmy dwóch modeli ekonometrycznych. Pierwszy z nich estymuje prawdopodobieństwo zagłosowania za podwyżką stóp. Drugi model szacuje trzy prawdopodobieństwa: opowiedzenia się za podniesieniem stóp, za pozostawieniem ich na niezmienionym poziomie oraz za ich obniżeniem. Lepszymi właściwościami prognostycznymi charakteryzuje się drugi z tych modeli, który poprawnie przewidział wszystkie (!) 49 dotychczasowych decyzji J. Czekaja. W przypadku pierwszego modelu poprawnie zostało wyznaczone 9 na 10 głosowań za zaostrzeniem polityki pieniężnej.
Pomimo nieznacznie różnych czynników wpływających na decyzje o zmianie stóp w obu modelach, prawdopodobieństwo poparcia przez J. Czekaja wniosku o zaostrzenie polityki pieniężnej w kwietniu jest w obu przypadkach zbliżone i wynosi odpowiednio 10,4 proc. i 11,3 proc.
Zgodnie z uzyskanymi przez nas wynikami najważniejszy wpływ na decyzje J. Czekaja mają:
- oczekiwania inflacyjne, mierzone medianą prognoz inflacji na 11 miesięcy w przód na podstawie ankiety Reutera,