Krajowi producenci rozwiązań do zarządzania przedsiębiorstwem (ERP), którzy wyjątkowo licznie są reprezentowani na warszawskiej giełdzie (ze ścisłej czołówki na parkiecie brakuje tylko BPSC - dołączy w czerwcu), nie widzą żadnych oznak spowolnienia w gospodarce.
- Nie obserwujemy, żeby nasi klienci mniej chętnie sięgali do portfela - stwierdziła Patrycja Ptaszek-Strączyńska, członek zarządu Macrologic. - Realizujemy więcej kontraktów niż rok temu, a ich wartość jednostkowa jest wyższa, co pozytywnie świadczy o kondycji zleceniodawców - dodała.
W podobnym tonie wypowiedział się Jerzy Krawczyk, prezes wrocławskiej Tety. - Nie odczuwamy spadku zainteresowania naszą ofertą. Jesteśmy bardzo zadowoleni z portfela zamówień na najbliższe miesiące i kwartały - stwierdził.
Kwartał wzrostów
Obie informatyczne spółki opublikowały w środę bardzo przyzwoite raporty finansowe za I kwartał. W tym okresie przychody grupy Macrologic wyniosły 11,7 mln zł i były o 34 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2007 r. Zysk netto sięgnął 1,26 mln zł wobec 1 mln zł w I kwartale 2007 r.