Rynek żyje plotkami o możliwych problemach finansowych Romana Karkosika, jednego z najbogatszych Polaków i największych inwestorów giełdowych. Co na to sam zainteresowany? Złożył zawiadomienie do Komisji Nadzoru Finansowego, że ktoś - rozsiewając nieprawdziwe informacje - manipuluje cenami akcji.
Z naszych ustaleń wynika, że przyczyną plotek może być zaciągnięcie przez Romana Karkosika pożyczki w funduszu Elliott Advisors. Inwestor nie chce rozmawiać o powiązaniach biznesowych z funduszem. - Potwierdzamy, że fundusze z grupy Elliott prowadzą interesy z panem Karkosikiem. Szczegóły tej współpracy pozostają jednak poufną informacją - twierdzi z kolei Wiktor Śliwiński, analityk papierów wartościowych w Elliott Advisors Ltd.
Czy źródłem plotek są podmioty zainteresowane kupnem Impexmetalu i chcące zbić cenę akcji? - Oczywiście mam podejrzenia, kto może stać za plotkami o mojej rychłej "śmierci finansowej", ale podzielę się nimi z odpowiednimi organami - nadzoru czy też ścigania - w przypadku gdy KNF lub prokuratura podejmą działania operacyjne po moim zawiadomieniu - mówi Karkosik.