Dziś miały ruszyć zapisy na akcje Krosglassu, producenta włókna szklanego, wykorzystywanego m.in. w przemyśle stoczniowym i budowlanym. Papiery miały być oferowane po cenie z przedziału 2,5-3,5 zł. Wczoraj późnym popołudniem spółka poinformowała jednak o przesunięciu oferty na później z powodu rozbieżności co do ceny akcji w ofercie między spółką a inwestorami.
Krosglass już raz przymierzał się do oferty. W styczniu zadecydowano jednak o jej przesunięciu, gdyż fundusze żądały zbyt dużego dyskonta. Przedstawiciele spółki liczyli na to, że dobre wyniki za I kwartał oraz podniesienie prognozy przekonają inwestorów.
W I kwartale tego roku spółka zarobiła na czysto 2,2 mln zł, wobec 1,1 mln zł w analogicznym okresie 2007 r. Na poprawę wyniku wpływ miał nie tylko wzrost przychodów do 17,9 mln zł (z 15,8 mln zł w I kwartale 2007 r.), ale również ograniczenie kosztów. Jednostkowy koszt wytworzenia 1 kg włókna spadł z 5,19 zł do 4,86 zł.
Lepsze od spodziewanych wyniki zaowocowały korektą prognozy. Plan zysku netto na 2008 r. podniesiono do 6,2 mln zł (z 3,8 mln zł), na 2009 r. do 10 mln zł (z 7,9 mln zł). Przychody spółki mają wynieść w 2008 r. 65 mln zł, rok później - 100,6 mln zł. W 2007 r. firma zarobiła niemal 4,8 mln zł, przy 67,1 mln zł obrotów.
Pieniądze pozyskane z giełdy spółka ma przeznaczyć na rozbudowę i modernizację. W efekcie podwojone zostaną moce produkcyjne (w 2010 r. mają wynieść 20 tys. ton rocznie). W minionym roku na program inwestycyjny Krosglass wydał 14 mln zł. W tym chce przeznaczyć 51 mln zł. Przedstawiciele spółki informują, że nie będą dążyli do jej upublicznienia za wszelką cenę. - Jesteśmy zdeterminowani, by przeprowadzić inwestycje, ale jeśli nie uda nam się uzyskać dobrej ceny emisyjnej, to znajdziemy inne źródła finansowania - mówi Paweł Lisowski, prezes Krossglasu.