Zarząd Eurotela zaproponuje akcjonariuszom wypłatę dywidendy w wysokości 30 proc. zeszłorocznego zysku, który wyniósł nieco ponad 5 mln zł. Oznacza to, że spółka sprzedająca usługi operatora telefonii komórkowej Era może przeznaczyć na dywidendę 1,5 mln zł, czyli 0,38 zł na akcję. Zarząd Eurotela zaznacza jednak, że ostateczna wysokość dywidendy będzie zależeć od ewentualnego przejęcia innej sieci sprzedaży i związanych z taką transakcją potrzeb inwestycyjnych. Do czasu zwołania walnego zgromadzenia akcjonariuszy, które zdecyduje o dywidendzie, powinny być już znane szczegóły planowanych inwestycji.

W I kwartale tego roku zysk netto Eurotela spadł w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku o 4 proc., do 0,87 mln zł. Przychody spółki wzrosły o 22 proc., do 17,5 mln zł. Zarząd przypomina, że w I kwartale spółka koncentrowała się na zmianie wizerunku sklepów Ery. Cały proces potrwa do końca czerwca. Firma pokrywa koszty remontu tylko we własnych 22 salonach. Jednak konieczność zamknięcia sklepu na czas remontu (tydzień), skutkuje utraceniem korzyści wynikających z barku sprzedaży. Na koniec I kwartału wyremontowanych było ponad 60 proc. sklepów całej sieci, która, łącznie z punktami partnerskimi, liczy 133 punkty.

Według zarządu Eurotela, na wyniki spółki w najbliższych miesiącach będzie miało wpływ głównie planowane przejęcie sieci sprzedaży usług Ery, a także innych operatorów. Jest to także powód, dla którego spółka nie podaje prognozy rocznej. Wielkość sieci, jakie mogą być przedmiotem przejęcia, to od 50 do ponad 100 salonów. Narastająco, po czterech kwartałach 2007 roku, przychody Eurotela wyniosły 78,9 mln zł, a zysk netto 5 mln zł.