Wczoraj negatywnym bohaterem na giełdach był szwajcarski gigant bankowy UBS, światowy lider w zarządzaniu majątkiem zamożnej klienteli.

W I kwartale stracił 10,9 miliarda dolarów i po raz pierwszy od 2000 roku zanotował odpływ netto powierzonych mu pienię- dzy. Właśnie to zdeprymowało wielu inwestorów.