"W piątek należy oczekiwać kontynuacji widocznego od poniedziałku trendu wzrostu wartości złotego do innych walut. Sprzyjać będzie temu między innymi typowa dla ostatniego dnia tygodnia aktywność inwestorów, którzy w większości przypadków będą zamykać pozycje" - powiedział ekonomista Banku Handlowego Piotr Kalisz.
W jego ocenie, spokojną sesję zapewni także brak danych makroekonomicznych zarówno w Polsce, jak i na świecie. Jedynym wartym odnotowania wydarzeniem jest publikacja bilansu handlowego w USA, jednak nie będzie to miało istotnego znaczenia dla rynku.
"W Stanach Zjednoczonych najważniejsze są dane z rynku pracy, nieruchomości czy inflacja, więc dzisiejsza publikacja nie wpłynie na notowania walutowe. Wobec braku danych także na innych rynkach złoty powinien powoli, ale systematycznie zyskiwać do reszty walut" - podsumował Piotr Kalisz.
W piątek ok. godz. 8:15 euro kosztowało 3,4110, a dolar 2,2070 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5450.
W czwartek, o godz. 16:30 jedno euro kosztowało 3,4170 zł, a jeden dolar 2,2200 zł. Euro/dolar wyceniany był na 1,5413.