Producent m.in. nakłuwaczy bezpiecznych wykorzystywanych do pobierania próbek krwi podpisał czteroletnią umowę z firmami z grupy Roche.

Dostarczy im nakłuwacze o wartości łącznie około 37 mln USD, czyli około 82,5 mln zł (rocznie będzie to kilkaset milionów urządzeń). - Umowa jest już uwzględniona w tegorocznych prognozach - mówi Wojciech Wyszogrodzki, dyrektor generalny HTL-Strefy. Giełdowa spółka dostarcza Roche nakłuwacze od 11 lat. Zarząd wskazuje, że nowe zlecenie obejmuje nieco większy niż do tej pory wolumen nakłuwaczy. Dyrektor Wyszogrodzki nie informuje jednak, o jaki wzrost chodzi. - Uwzględniający wzrost rynku dla tego produktu - informuje jedynie.

Kontrakt zawiera klauzulę, pozwalającą na uwzględnianie w rozliczeniach istotnych zmian kursów walut. W ten sposób spółka zabezpiecza się przed niekorzystnymi dla niej wahaniami. Stosuje też naturalny hedging (sprzedaje w walutach obcych, ale i kupuje) oraz zabezpiecza się na rynkach finansowych. Eksport odpowiada w HTL-Strefie za 99 proc. przychodów. Kierowany jest głównie do USA.