- Rząd chce przeznaczyć ponad 262 mln zł w latach 2009-2011 na podwyżki dla celników - poinformował w piątek szef Służby Celnej, wiceminister finansów Jacek Kapica.
Założenia programu modernizacji Służby Celnej przewidują, że zostanie ona lepiej wyposażona w środki transportu i broń. Skróceniu ma też ulec okres tzw. służby przygotowawczej (z trzech do dwóch lat).
- Celem programu jest stworzenie sprawnej, dobrze funkcjonującej Służby Celnej. Chcemy wzmocnić status funkcjonariusza celnego, poprawić warunki wynagrodzeń i system motywacyjny - powiedział Kapica.
Szef Służby Celnej nie poinformował, ile wyniesie podwyżka przypadająca na jeden etat. Podwyżki mają bowiem, jak wyjaśniał Kapica, zależeć m.in. od miejsca pełnienia służby (więcej mają zarabiać funkcjonariusze na granicach) oraz wykonywanych zadań i kwalifikacji.
Program zakłada też likwidację w Służbie Celnej prawa do urlopów na żądanie. Kapica przyznał, że celnicy nadużywali tego prawa podczas styczniowych protestów.