Ostatnie komentarze byłego szefa Rezerwy Federalnej Alana Greenspana o możliwości przeciągnięcia się kryzysu kredytowego na rok 2009 zwiększyły szansę na dalsze obniżki stóp przez Fed, co poprawiło nastroje na świecie. Dzięki temu otwarcie naszego rynku było optymistyczne, z dochodowościami średnio o 1-2 pkt bazowe niżej niż na czwartkowym zamknięciu. Nastroje były dodatkowo wspierane przez wzmacniającego się w trakcie dnia złotego, który zyskał w stosunku do euro prawie 2 grosze - z 3,4120 do 3,3950. Niestety przed zakończeniem sesji pojawiła się silna presja sprzedażowa ze strony inwestorów zagranicznych, którzy zaczęli sprzedawać spore ilości 5-letniego benchmarku. Na zakończenie dnia nie było już śladu po porannym optymizmie, a rentowności były średnio 2-3 punkty bazowe wyżej niż na otwarciu. Następny tydzień będzie przebiegał pod znakiem publikacji kwietniowej inflacji oraz dynamiki płac w przemyśle. Naszym zdaniem te dane zadecydują, czy RPP zdecyduje się na podwyżkę stóp już w maju, czy też poczeka kolejny miesiąc.

ABN AMRO