W środę zostaną opublikowane dane nt. kwietniowej inflacji oraz dane o podaży pieniądza M3, a w czwartek bilans handlowy za marzec. Za granicą natomiast od jutra publikowane będą publikowane dane o sprzedaży detalicznej i inflacji oraz pakiet danych z rynku nieruchomości inflacji w USA, w Europie zaś m. in. dynamika PKB w I kw.
"Wyższa od prognoz inflacja może sprawić, że Rada Polityki Pieniężnej podniesie główną stopę procentową już w maju lub czerwcu. Do czasu tych publikacji złoty powinien się umacniać, jednak zasięg tego ruchu będzie ograniczony" - ocenił analityk TMS Brokers Mikołaj Kusiakowski.
Na światowych rynkach euro wzmocniło się nieco wobec dolara, choć sesja zaczęła się od wzrostu wartości amerykańskiej waluty. Przyszłość kursu euro/dolar również zależy od danych publikowanych w tym tygodniu, w tym jutrzejszego raportu nt. sprzedaży detalicznej w USA, a w środę dane nt. kwietniowej inflacji w Stanach.
"Rynek, który ostatnio odzyskał sentyment do dolara, liczy, że publikacje te potwierdzą poprawę koniunktury amerykańskiej gospodarki" - ocenił Kusiakowski.
W poniedziałek ok. godz. 17:30 euro kosztowała 3,3827 zł, a dolar 2,1793 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5524.