W I półroczu grupa WDM zarobiła 5,48 mln zł netto, co oznacza ponad 11-krotny wzrost wobec II kwartału 2007 r.

Wynik ten realizuje w połowie planowany na rok 2008 zysk rzędu 11,5 mln zł. - Jest to efekt budowy silnej grupy kapitałowej, która prowadzi zdywersyfikowaną działalność finansową w obszarach inwestycji typu private equity, usług korporacyjnych oraz dostarczania produktów i usług inwestycyjnych - wyjaśnia Wojciech Gudaszewski, prezes WDM.

Strategia ta wydaje się przynosić spodziewany efekt. Grupa na działalności maklerskiej (wprowadzanie spółek na giełdę oraz usługach asset management) odnotowała stratę (657 tys. zł), czego główną przyczyną był wzrost wynagrodzeń. Została ona z nawiązką pokryta przez działalność w obszarze inwestycji private equity (zysk 5,4 mln zł) realizowaną przez spółkę zależną - Privilege Capital Management. - Wysoki zysk uzyskany przez PCM osiągnięty został dzięki sprzedaży oraz przeszacowaniu kupowanych od połowy zeszłego roku akcji - tłumaczy prezes.

Działalność PCM, dzięki której grupa odnotowała wzrost zysku, opiera się na inwestycjach w spółki niepubliczne, z których wyjście realizowane jest poprzez giełdę lub odsprzedaż podmiotu inwestorowi branżowemu. - Taka inwestycja pozwala na realizowanie zysku szczególnie w czasie bessy - informuje Wojciech Gudaszewski. - Firmy poszukujące kapitału zmuszone są do poszukiwania inwestorów, gdyż dekoniunktura sprawia, że mają problem ze sprzedażą wyemitowanych akcji - dodaje.

W I półroczu Wrocławski Dom Maklerski z sukcesem uplasował pięć ofert prywatnych o łącznej wartości 26 mln zł. Na przyszłe półrocze planowanych jest kilka kolejnych.