Należące do rodziny Wagów AKJ Investment TFI ma kłopoty

Wygląda na to, że właściciele towarzystwa pogodzili się z tym, że pomysł na biznes nie wypalił. Władze TFI zmieniają strategię i czekają na dokapitalizowanie przez zewnętrznego inwestora – dowiedział się „Parkiet”

TFI, należące do rodziny Wagów, jest w tarapatach – wynika z informacji „Parkietu”. Fiaskiem zakończył się nie tylko projekt tworzenia funduszu private equity dla OFE, ale i funduszu nieruchomości.

[srodtytul]Problem z nieruchomościami[/srodtytul]

Jedynym akcjonariuszem AKJ Investment TFI jest AKJ Capital, spółka Jana Wagi i jego rodziny. TFI miało głównie oferować fundusze private equity otwartym funduszom emerytalnym. Przeliczyło się jednak, jeśli chodzi o jednoznaczną zgodę nadzorcy rynku na tego typu inwestycje OFE.

Fundusze emerytalne obawiają się wzmożonych kontroli i ewentualnych problemów, więc wolą takich projektów unikać.

Drugim filarem działalności AKJ Investment TFI miały być fundusze nieruchomości. Powstał Futura Investment I FIZ (towarzystwo ma jeszcze dwa fundusze, ale ich działalność w zasadzie nie ruszyła). Jak wynika z naszych informacji, na początek pieniądze włożyli sami Wagowie i kilku znajomych – w sumie ponad 50 mln zł pod koniec 2007 r. I tak pozostało – zewnętrzni klienci nie dołączyli.

Na rynku mówi się, że to ze względu na złe wyniki. Choć AKJ nie publikuje stóp zwrotu, wiadomo, że aktywa szybko zaczęły topnieć. Z naszych informacji wynika, że nie tylko na skutek wypłat, ale także spadku wartości nieruchomości, w które zainwestowano.

– W czerwcu 2010 r. nowo powołany zarząd AKJ Investment TFI dokonał analizy sytuacji spółek oraz przeglądu wszystkich inwestycji będących w portfelu Futura Investment I FIZ. Jednocześnie dla zarządzanego funduszu oraz spółek portfelowych została przyjęta nowa strategia inwestycyjna, która jest aktualnie wdrażana – komentuje biuro zarządu.

Na koniec 2009 r. fundusz liczył 48 mln zł aktywów. Drastyczny spadek nastąpił w połowie 2010 r. – w miesiąc z ponad 40 mln zł do mniej niż 30 mln zł.

– To głównie skutek sprzedaży jednej z nieruchomości po cenie znacznie niższej niż cena zakupu – komentuje osoba zbliżona do transakcji.

Dowiedzieliśmy się również, że TFI rozważa sprzedaż kolejnej nieruchomości po cenie o kilkadziesiąt procent niższej. Fundusz inwestował niemal w szczycie nieruchomościowej hossy. Jak wynika z naszych informacji, wspomagał się też kredytem.

W listopadzie towarzystwo w ogóle przestało raportować o aktywach do Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.

[srodtytul]Nowy akcjonariusz[/srodtytul]

Paweł Borys, który był od początku prezesem AKJ Investment TFI, przeszedł do PKO Banku Polskiego wiosną 2010 r. Na początku ubiegłego roku w rozmowie z „Parkietem” zapowiadał, że dopiero przy poziomie aktywów funduszy rzędu 150 mln zł towarzystwo zacznie w skali roku dawać zysk.

Jaki jest wynik finansowy za 2010 r., nie wiadomo. W 2009 roku była to strata rzędu 0,9 mln złotych, a w 2008 r. strata 1 mln złotych. W 2006 r. i 2007 r., zanim towarzystwo rozpoczęło działalność operacyjną, wychodziło mniej więcej na zero. Kapitał zakładowy to 5,4 mln zł. W październiku minionego roku został podwyższony o prawie 0,4 mln zł.

– To może być pierwsze TFI na naszym rynku, które w końcu zbankrutuje, choć może niekoniecznie jeszcze w tym roku. Chyba że akcjonariuszom uda się je sprzedać komuś, kto znajdzie na nie pomysł – ocenia osoba z branży, która monitoruje rynek fuzji i przejęć TFI.

– Opracowany i wdrożony został program restrukturyzacji TFI uwzględniający m.in. brak możliwości realizacji projektu tworzenia FIZ dla OFE. Towarzystwo planuje skupienie się na inwestorach prywatnych. W ramach restrukturyzacji towarzystwa planujemy jego dokapitalizowanie przez wejście inwestora zewnętrznego, co uzależnione jest od zgody Komisji Nadzoru Finansowego, na którą inwestor czeka – komentuje biuro zarządu. AKJ Capital świadczy, także przez spółki zależne, usługi doradcze i lokuje w spółki w ramach inwestycji na rynku private equity i venture capital. Jedna ze spółek zależnych, AKJ Capital Logistyka, była też większościowym akcjonariuszem giełdowego Pekaesu, który ma m.in. portfel nieruchomości. W 2009 r. pakiet kontrolny w AKJ Capital Logistyka przejął od Jana Wagi Kulczyk Holding (spółka zmieniła nazwę na KH Logistyka). Jan Kulczyk już wcześniej dostarczył AKJ część kapitału na przejęcie Pekaesu.

Natalia Chudzyńska-Stępień

[[email protected]][email protected][/mail]