Oferta zainteresowała wielu inwestorów

Na pytania czytelników odpowiada Piotr Kukowski, prezes Idea TFI

[b]Na co Idea TFI przeznaczy pieniądze pozyskane z emisji?[/b]

Generalnie są dwa cele emisyjne. Mniej więcej połowa środków ma zostać przeznaczona na zakładanie nowych funduszy. Oferta ma zostać uzupełniona o fundusz zrównoważony i aktywnej alokacji. Chcemy utworzyć fundusz podobny do istniejącego już funduszu Premium.

Drugim celem jest akwizycja. Jesteśmy już na takim etapie, że wspaniale w naszej firmie działa dźwignia operacyjna – każde nowe aktywa przekładają się praktycznie wprost na wzrost wyniku finansowego.

[b]Jaki będzie przebieg oferty?[/b]

Book building będzie trwał od 21 do 25 stycznia. 27 stycznia rozpoczną się zapisy na akcje, które potrwają cztery dni. Przydział nastąpi na początku lutego. Pierwsze notowanie PDA odbędzie się pod koniec lutego.

[b]W 2010 roku TFI odnotowało 5-krotny wzrost aktywów. Jakiego wyniku można się spodziewać w 2011 roku?[/b]

To nie jest jednorazowy wynik, który osiągnęliśmy przez przypadek. Główną zaletą naszych funduszy jest ich stabilność. Do wzrostu wyników i gromadzonych w funduszach aktywów ma się przyczynić ciągły rozwój sieci dystrybucyjnej. Sam niestety nie mogę podać prognoz ze względu na przepisy dotyczące przeprowadzania oferty. O taką prognozę pokusili się analitycy z IDM. Być może będzie ona dostępna przy zapisach w placówkach IDM.

[b]Czy Idea TFI poprawi zysk netto w 2011 roku w stosunku do 2010?[/b]

Jestem przekonany, że poprawi. Nawet gdybyśmy zamrozili aktywa, które udało nam się zebrać w ubiegłym roku, to będziemy w stanie wypracować bardzo dobry wynik.

[b]Jaka jest polityka dywidendowa spółki? [/b]

To pytanie lepiej byłoby zadać właścicielom, bo to walne zgromadzenie decyduje o podziale zysku. O ile nie pojawią się jakieś potencjalne cele inwestycyjne, osobiście będę rekomendował wypłatę dywidendy. W długim terminie Ideę będzie można nazwać spółką dywidendową, która co roku powinna wypłacać przynajmniej znaczną część zysku.

[b]Jakie są plany rozbudowy sieci dystrybucyjnej? [/b]

Ta sieć już jest dość obszerna. W jej skład wchodzi większość towarzystw ubezpieczeniowych. Mamy również podpisane umowy z przeważającą liczbą multiagencji. Potencjału upatrujemy teraz w segmencie bankowym. Na dziś możemy się pochwalić ponadtrzykrotnym wzrostem sieci w czasie ostatnich 18 miesięcy – z trzystu do ponad tysiąca placówek.

[b]Czy zmieni się coś w zarządzaniu TFI po wprowadzeniu go na giełdę? [/b]

Nie mam żadnych informacji, które mówiłyby o planowanych zmianach w zarządzaniu. Zarząd pozostanie ten sam.

[b]Czy Idea TFI prowadzi obecnie rozmowy na temat przejęć na rynku funduszy inwestycyjnych?[/b]

Nie mogę powiedzieć więcej niż to, że nie mamy jeszcze konkretnych celów inwestycyjnych. Żadne z prowadzonych rozmów nie są bliskie finalizacji.

[b]Podczas kryzysu masowo wycofywano kapitał z funduszy inwestycyjnych. Jaki plan ma zarząd Idea na wypadek powtórki z 2008 roku? [/b]

Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że w strukturze naszych aktywów przewagę mają aktywa dłużne. Nie obawiamy się gwałtownego odpływu kapitału. Kiedy inwestorzy zaczynają pozbywać się aktywów ryzykownych, fundusze akcyjne notują duże odpływy – mieliśmy już okazję to obserwować. My jednak tych odpływów nie odczuliśmy w dużym stopniu. Kiedy w końcówce 2009 roku rynek jeszcze spadał, notowaliśmy napływ kapitału do naszych funduszy. Wyprzedziliśmy rynek o kilka miesięcy.

[b]Skąd pomysł, aby wprowadzić TFI na giełdę? [/b]

Giełda jest wspaniałym wehikułem do pozyskiwania kapitałów. Chcemy dodatkowo przyspieszyć, i tak już dynamiczny, rozwój. Kolejnym bodźcem jest to, że główny właściciel – IDMSA – również jest notowany na giełdzie.

[b]Czy widać zainteresowanie ofertą ze strony instytucji finansowych?[/b]

Widać bardzo duże zainteresowanie. Codziennie odbywam po kilka spotkań. Ale nie tylko instytucje zainteresowane są naszym debiutem. Z sieci docierają do nas informacje, że również klienci indywidualni szukają informacji dotyczących oferty.