– Można przyjąć, że ubiegły rok nie przyniósł jeszcze wzrostu rynku reklamy zewnętrznej, a w tym roku rynek nie powróci do poziomów z 2009 r. Spodziewam się, że wzrośnie w porównaniu z 2010 r. o 3–4 proc. My prawdopodobnie pójdziemy w górę razem z rynkiem – powiedział w rozmowie z „Parkietem” William Eccleshare, dyrektor zarządzający grupy Clear Channel.
Clear Channel w Polsce należy do trzech największych graczy pod względem przychodów – po AMS (grupa Agory) i Stroerze.
Potwierdzeniem szacunków Eccleshare’a są dane Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej obejmujące wszystkie największe podmioty. Według Lecha Kaczonia, prezesa IGRZ, odbicie, które przyniósł IV?kwartał 2010 r., sprawiło, że cały ubiegły rok polski outdoor zamknął wynikiem zbliżonym do tego z 2009 r. Przychody branży były zaledwie o 0,7 proc. niższe i sięgnęły 602,9 mln zł.
Po III kwartale, który jedynie zasygnalizował odwrócenie spadkowego trendu, w IV kwartale ub.r. wartość rynku urosła już o mocne 7,2 proc. (do 170,4 mln zł).
Szef IGRZ jest większym optymistą niż Eccleshare, jeśli chodzi o prognozy na 2011 r.