Jeśli chodzi o największe tego rodzaju firmy, to w 2010 r. wydały one na promocję ponad 55 mln zł.
Rekordowy wzrost wydatków na reklamę nastąpił w Domu Kredytowym Notus. W 2009 r. spółka przeznaczyła na ten cel zaledwie 14,8 tys. zł. A w 2010 r. już blisko 1,4 mln zł. Gros pieniędzy poszło na reklamy w Internecie. W 2010 r. polityka komunikacyjna pośrednika, który bazował na sprzedaży przez deweloperów, znacznie się zmieniła. Wynajął agencję public relations i utworzył biuro analiz, w którym pracuje m.in. Richard Mbewe.
Znacznie zwiększył też wydatki na promocję Expander, który stara się odzyskać dawną pozycję rynkową i gonić lidera rynku pod względem wartości sprzedawanych kredytów hipotecznych, Open Finance z grupy Getin Holding.
Pośrednik należący do Getin Noble Banku zmniejszył w roku 2010 wydatki promocyjne o 20?proc. Choć reklamuje się w drogiej telewizji, nie jest liderem pod względem ich wysokości.
Blisko pięciokrotnie więcej w 2010 r. przeznaczyła na reklamę firma Provident Polska należąca do brytyjskiej grupy International Personal Finance. Reklamy to w jej wypadku podstawowe źródło pozyskiwania klientów. Potężne wydatki na ten cel nie przeszkodziły firmie w wypracowaniu na działalności na rynku polskim, czeskim i słowackim w trzech kwartałach ubiegłego?roku 59,2 mln funtów zarobku.