Konflikt między BZ WBK AIB Asset Management, spółką zarządzającą funduszami Arka oraz portfelami, a Caspar Asset Management, firmą stworzoną przez Leszka Kasperskiego (b. członka zarządu BZ WBK AIB TFI) i Piotra Przedwojskiego (b. zarządzającego akcjami w Arce), zaostrza się. Do sądu trafiły kolejne pozwy przeciwko pracownikom działu sprzedaży Caspara.
[srodtytul]Posypią się kolejne pozwy[/srodtytul]
– Złożyliśmy kolejny, a przygotowujemy następne pozwy przeciwko byłym pracownikom, współpracującym obecnie z Caspar AM. Także w drugim z wytoczonych przez nas postępowań sąd zakazał byłemu pracownikowi kontaktów z klientami naszej spółki oraz rozpowszechniania o niej nieprawdziwych informacji, co potwierdza zasadność naszych działań w obronie uczciwej konkurencji – mówi Jacek Marcinowski, prezes BZ WBK AIB TFI i prokurent BZ WBK AIB AM.
Chodzi głównie o wykorzystywanie kontaktów do klientów z wielomilionowymi portfelami i o stawianie byłego pracodawcy w złym świetle. Klienci mieli słyszeć m.in., że przyszłość Arki jest niepewna w związku z przejęciem banku BZ WBK przez Santandera. Wcześniej Arka skierowała pozew przeciwko jednemu byłemu pracownikowi. Sąd nałożył na niego zabezpieczenie w postaci zakazu m.in. nakłaniania klientów spółki do rozwiązywania umów. Pozwany złożył zażalenie do sądu apelacyjnego.
– Z postanowienia o zabezpieczeniu nasz pracownik dowiedział się, że do sądu wpłynął wobec niego pozew. Formalnie do dzisiaj pozwu jeszcze nie otrzymał. Nic mi nie wiadomo o innych rzekomych pozwach wobec naszych pracowników – komentuje Leszek Kasperski, prezes Caspar AM. Utrzymuje, że wszyscy pracownicy stosują się do zasad uczciwej konkurencji.