– To pierwsza strata w historii towarzystwa – przyznaje prezes Renata Głuszczuk. Istnieje ono od 1994 roku.
Prezes Głuszczuk tłumaczy, że poniesiona strata techniczna za 2010 rok, w wysokości 5,8 mln złotych, była rezultatem rekordowych szkód spowodowanych anomaliami pogodowymi oraz ruchami górotworu. Większość polis w portfelu towarzystwa pokrywa ryzyko szkód spowodowanych żywiołami. 43,8 proc. zbieranych przez towarzystwo składek pochodzi ze współpracy ze spółką Lasy Państwowe. A w 2010 r. ponad 53 proc. odszkodowań wypłaconych przez TUW Cuprum (sięgnęły 18,5 mln zł) trafiło właśnie do tego klienta.
Najwięcej składek towarzystwo zbiera z tytułu współpracy z KGHM Polska Miedź. W roku 2010 było to 55,2 proc. przypisu, który sięgnął 25,5 mln złotych. Do Polskiej Miedzi trafiło w 2010 r. 45,6 proc. wypłaconych odszkodowań.
Prezes tłumaczy, że strata w 2010 r. nie oznacza automatycznych podwyżek taryf dla?wszystkich członków TUW.
– Zostanie ona pokryta z kapitału zapasowego, który będzie uzupełniany sukcesywnie w kolejnych latach – mówi Głuszczuk.