Dotychczas firmy z branży windykacyjnej nie podawały danych tego typu. Informowały jedynie o tym, jaka była wartość portfeli złych długów kupionych lub przyjętych do windykacji w danym okresie. W 2010 r. siedem dużych firm?windykacyjnych przyjęło do odzyskania wierzytelności o nominalnej wartości 9,3 mld zł. Był to wynik o niemal jedną czwartą lepszy niż rok wcześniej.
Dane o wartości obsługiwanych portfeli nie znajdują się w sprawozdaniach finansowych spółek z branży. Nie ma również standardu podawania takich informacji.
Łączna wartość rynku windykacyjnego – mierzona wielkością obsługiwanych portfeli – zbliżała się w ubiegłym roku do 20 mld zł. Ponad połowę rynku ma wrocławski Kruk, spółka niepubliczna.
Wielkość obsługiwanych portfeli nie przekłada się bezpośrednio na poziom przychodów i zysków spółek. W przypadku CashFlow mimo najmniejszego portfela o wartości ok. 100 mln zł spółce udało się wypracować 3,9 mln zł zysku w ciągu trzech kwartałów roku obrotowego. Z kolei w FastFinance przy portfelu wierzytelności na poziomie ok. 300 mln zł, całoroczny zysk wyniósł 6,3 mln zyskiem.
Na przeciwległym biegunie znalazły się Best i EGB Investments. Mimo że wartość ich portfeli przekracza 1 mld zł, nie przełożyło się to na całoroczne wyniki. W przypadku EGB zysk wyniósł ok. 3 mln zł i była to jedyna spółka windykacyjna, która zanotowała spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym. Best miał w całym 2010 r. ok. 2 mln zysku.