- Wynik ten cieszy tym bardziej, że zawsze I kwartał był najgorszym miesiącem na rynku finansowania służby zdrowia.– mówi Krzysztof Kawalec, prezes spółki.
Przychody ze sprzedaży w pierwszych trzech miesiącach wyniosły 19,3 mln zł. Rok wcześniej było to 13,7 mln zł.
Na koniec marca suma bilansowa spółki wynosiła 506,8 mln zł i była o 66 proc. wyższa od wartości portfela na koniec I kwartału 2010 r. W porównaniu do końca ubiegłego roku wzrost ten wyniósł ok. 4 proc. Na koniec I kwartału łączna wartość podpisanych umów wyniosła 246,5 mln zł, co oznacza wzrost o 41 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. Na koniec marca spółka współpracowała z 351 podmiotami z czego 40 pozyskała w tym roku.
- Z badań wynika, że zapotrzebowanie na finansowanie sektora medycznego wciąż rośnie. Potrzebne będą środki na pokrycie zobowiązań głównie handlowych więc rynek daje duże perspektywy wzrostu. Obecny portfel aktywów spółki to tylko 5 proc. ogólnego zadłużenia zakładów opieki zdrowotnej – dodał Kawalec. Jak przekonuje prezes Magellana spółka jest gotowa na zmiany prawne sektora służby zdrowia - –Od początku działalności spotykamy się ze zmianami i od początku wykorzystujemy je do korzyści biznesowych, co widać w wynikach finansowych. – przekonuje Kawalec.
Spółka swoją działalność finansuje głównie poprzez emisje obligacji Na koniec kwietnia dostępne finansowanie z tego tytułu wyniosło 315 mln zł. –Tak duże programy pokazują, że nasze papiery dłużne cieszą się nieustającym powodzeniem wśród coraz liczniejszej grupy inwestorów instytucjonalnych jak i indywidualnych – tłumaczy prezes Magellana. 146 mln zł jest także dostępne w limitach kredytowych w dziewięciu bankach – To, że nie jesteśmy uzależnieni od jednego banku zapewnia nam bezpieczeństwo i buduje zaufanie firmy- dodaje.