– Zgodnie z ustawą Prawo bankowe instytucję, która jest uprawniona do przetwarzania informacji stanowiących tajemnicę bankową, mogą utworzyć wyłącznie banki wspólnie z bankowymi izbami gospodarczymi. Wymogi tego przepisu spełnia Biuro Informacji Kredytowej SA, a nie podmiot o łudząco podobnej nazwie Krajowe Biuro Informacji Kredytowej Sp. z o.o. (KBIK) – podał ZBP w specjalnym oświadczeniu. Chodzi o zbieranie i przetwarzanie takich informacji, jak historia kredytowa, terminowość spłat czy zaległości klientów wobec banków. Spór wynika z odmiennej interpretacji art. 105 ust. 4 ustawy Prawo bankowe, który dotyczy funkcjonowania tzw. rejestrów kredytowych.

– KBIK został utworzony przez 30 banków spółdzielczych i Krajowy Związek Banków Spółdzielczych, a więc drugą, obok ZBP, bankową izbę gospodarczą. Zatem wszystko się odbyło zgodnie z przepisami. Krajowy Rejestr Długów objął udziały w istniejącej już spółce – tłumaczy Anna Marcinkowska, pełnomocnik Zarządu KRD. KRD stał się udziałowcem KBIK w maju.