Według nadzorcy naruszona została ustawowa zasada, zgodnie z którą „fundusz lokuje swoje aktywa (…), dążąc do osiągnięcia maksymalnego stopnia bezpieczeństwa i rentowności dokonywanych lokat”.
Fundusz kupił obligacje banku w 2007 r. Glitnir został znacjonalizowany na początku października 2008 r. Był to efekt kłopotów finansowych Islandii, która należała do pierwszych ofiar globalnego kryzysu finansowego.
To spowodowało, że inwestycja w papiery wyemitowane przez bank zakończyła się stratą dla funduszu i jego klientów. Wartość inwestycji Amplico (wówczas pod nazwą AIG) w obligacje banku Glitnir wyniosła 64,2 mln zł (stanowiły one 0,56 proc. jego aktywów) na koniec 2007 r., gdy wykazał ją w portfelu.
– Zarządzający nie dochowali należytej staranności w ocenie ryzyka i statusu prawnego obligacji z punktu widzenia zapewnienia maksymalnego stopnia bezpieczeństwa dokonywanych lokat. Nie podjęto również w porę działań, które mogły doprowadzić do minimalizacji negatywnych konsekwencji – tłumaczy powód nałożenia kary Marta Chmielewska-Racławska z KNF.
Rafał Mikusiński, prezes i szef inwestycji Amplico PTE, przekonuje, że spółka wykonuje obowiązki z poszanowaniem wszelkich reguł wynikających z przepisów prawa. – Tak jest również w przypadku wszelkich inwestycji otwartego funduszu emerytalnego. Jak rozumiemy, po przeprowadzeniu postępowania KNF dokonała odmiennej oceny jednej z inwestycji funduszu. Ponieważ nie otrzymaliśmy jeszcze uzasadnienia decyzji Komisji, jakiekolwiek dalsze komentarze byłyby przedwczesne – mówi.