Według tygodnika „Sol", potencjalna sprzedaż nie oznacza jednak, że Portugalczycy wycofają się całkowicie z Polski. – Władze BCP rozpatrują każdą możliwą opcję dla swojej spółki w Polsce. Sprzedaż jest najbardziej prawdopodobnym, choć jeszcze nieprzesądzonym wariantem – poinformowało pismo.

Z kolei według informacji telewizji publicznej RTP władze BCP jeszcze w tym tygodniu rozpoczną analizę ofert, a poszukiwania kontrahenta potrwają do połowy września.

Tymczasem pojawiło się pierwsze dementi ze strony instytucji, wymienianej jako potencjalny kandydat do kupna Millennium. Hana Cygonkova, rzeczniczka austriackiego Erste Group Bank, poinformowała, że bank nie zamierza starać się o nabycie pakietu 65,5 proc. akcji, jakie posiada BCP, i nie zwróci się o przedstawienie dalszych informacji na temat polskiego banku.