W zeszłym tygodniu ubezpieczyciel podpisał umowę ze spółką Eurocash, na podstawie której utworzony zostanie zamknięty fundusz inwestujący w nieruchomości. Eurocash wniesie do niego 35 mln zł, PZU natomiast 150 mln zł. Za trzy lata wartość nieruchomości pod zarządzaniem funduszu ma wynieść 330 mln zł.
– To pionierska transakcja. Pracowaliśmy nad nią od roku. Zależało nam na stworzeniu dobrego algorytmu, możliwego do adaptacji do przyszłych, podobnych przedsięwzięć – mówi Trepczyński. Jak przyznaje, transakcja ma być sygnałem dla rynku, że ubezpieczyciel szuka nowych partnerów do tego typu transakcji.
Pierwszy zamknięty fundusz inwestujący w nieruchomości towarzystwo stworzyło trzy lata temu.
Dotychczas najwięcej warta była transakcja z początku bieżącego roku, kiedy PZU pomógł LOT, odkupując za 100 mln zł biurowiec, obecnie dzierżawiony liniom lotniczym. Jak przyznaje sama firma ubezpieczeniowa, była to transakcja raczej nietypowa, ponieważ spółka głównie skupia się na inwestowaniu w lokale handlowe lub powierzchnie magazynowe.
Najmniej interesują ją projekty deweloperskie w segmencie mieszkaniowym, ponieważ zarządzającym spółką zależy na długoterminowym przepływie kapitału.