Wynaendts zapowiedział, że firma chce się skupić na rynkach, na których już jest obecna, czyli na Indiach, Chinach i Japonii, a w Europie Środkowo-Wschodniej na Polsce, Węgrzech i Turcji.
- Położymy większy nacisk na te trzy kraje (Polska, Węgry, Turcja). Skupiamy się na wzroście organicznym - powiedział Wynaendts. Dodał, że po spłacie pomocy państwa, firma ma elastyczność umożliwiającą myślenie o przejęciach.
Aegon w czasie globalnego kryzysu w 2008 r. otrzymał pomoc od państwa na kwotę 3 mld euro. W czerwcu 2011 r. spłacił ją jednak w pełni, co pozwoliło spółce na ponowną wypłatę dywidendy.
- Zamknęliśmy pewien rozdział - podsumował Wynaendts. Dodał, że Aegon, działający głównie na rynku amerykańskim, chce się obecnie skupić na ekspansji na szybko rosnących rynkach. Mogłyby one dotyczyć części aktywów ubezpieczeniowych ING, gdyby były one sprzedawane osobno. ING mówiło, że chce wprowadzić swą działalność na giełdę, powiedział Wynaendts, dodając, że gdyby jednak ING zdecydowało się na sprzedaż swych aktywów sztuka po sztuce, "z pewnością bylibyśmy zainteresowani tym, by bliżej im się przyjrzeć".
Spółka nie skomentowała możliwości przejęcia wystawionych na sprzedaż w Polsce ubezpieczycieli Warta i TU Europa.