Mniej osób pracuje dla OFE

Zmniejsza się liczba akwizytorów otwartych funduszy emerytalnych. Jak wynika z danych uzyskanych w Komisji Nadzoru Finansowego, obecnie dla OFE pracuje prawie 103 tys. osób, które pozyskują klientów. To o prawie 8 tys. mniej niż na koniec 2010 r. i o ponad 14 tys. mniej niż jeszcze we wrześniu ubiegłego roku.

Nie jest to duże zaskoczenie. Od przyszłego roku ma być zakazana czynna akwizycja do funduszy. To efekt zmian w prawie. Do funduszu będzie się można bowiem zapisać lub zmienić go na inny tylko drogą korespondencyjną. Jak wynika z projektu rozporządzenia resortu pracy, umowa z OFE zostanie zawarta po odesłaniu prawidłowo wypełnionego i podpisanego formularza.

W sumie, jak wynika z danych nadzoru, w połowie funduszy zmniejszyła się liczba akwizytorów. Najmocniej liczba sprzedawców obniżyła się w takich OFE, jak Nordea (o ponad połowę) i Aegon (o prawie połowę). Znacząco obniżyła się także np. w Pocztylionie. Spadła też w Avivie i Allianz.

Katarzyna Golińska z Nordea PTE tłumaczy spadek liczby akwizytorów naturalną konsekwencją działań podjętych w związku ze zmianami prawa.

Więcej na

www.mojaemerytura.rp.pl

– Jednak rozwiązanie umów nie oznacza zakończenia współpracy. Chcemy rozwijać działania z naszymi partnerami w zakresie sprzedaży produktów życiowych, a także nowych produktów, do których wdrożenia przygotowujemy się obecnie – mówi Golińska.

Adam Gola, prezes Pocztylion-Arka PTE, mówi, że przy okazji zmian w prawie spółka dokonała weryfikacji sprzedawców i stąd spadek ich liczby.

– Nowe umowy podpisaliśmy tylko z akwizytorami, którzy dotąd aktywnie pozyskiwali klientów – mówi Adam Gola.

W pozostałych OFE nieznacznie wzrosła liczba akwizytorów. Jak wynika z naszych rozmów, fakt, że w niektórych OFE liczba sprzedawców się nie zmniejsza, może wynikać z obaw, że po rozwiązaniu umowy mogą zacząć pracować dla innego funduszu i przepisywać do niego klientów, których wcześniej pozyskali dla macierzystego OFE.

Poza tym według interpretacji niektórych OFE umów z akwizytorami w ogóle nie trzeba rozwiązywać. Wygasną z końcem z tego roku w wyniku zmian w prawie. – Bezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby jednak rozwiązanie umów z akwizytorami – tłumaczy Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego.