Przychody zwiększyły się o ponad 40 proc. do 27,5 mln zł. Zaprezentowane wyniki ucieszyły inwestorów. Dziś akcje spółki rosną o ponad 5 proc. O godz. 14 za jedną akcję trzeba było zapłacić 44,33 zł.
- Osiągnięcie wysokiej dynamiki wzrostu przychodów ze sprzedaży usług oraz wzrost wyniku finansowego jest efektem dynamicznej kontraktacji w drugiej połowie roku 2011 i całym pierwszym kwartale 2012, która pozwoliła na zbudowanie stabilnego portfela aktywów finansowych – mówi Krzysztof Kawalec, prezes Magellana.
W pierwszym kwartale 2012 r. firma prowadzona przez Krzysztofa Kawalca podpisała umowy o łącznej wartości ponad 416 mln zł. Dotyczyły finansowania działalności bieżącej oraz inwestycyjnej podmiotów działających na rynku medycznym w Polsce oraz na terenie Czech i Słowacji oraz finansowania działalności polskich jednostek samorządu terytorialnego. W sumie okresie od stycznia do końca marca spółka zawarła 919 umów. Rok wcześniej było to 442 umowy. Aktywa spółki na koniec marca wyniosły 742,1 mln zł
- Przewidujemy, że zapotrzebowanie szpitali i innych jednostek działających na rynku medycznym na finansowanie bezpośrednie i inwestycyjne będzie utrzymywało się na wysokim poziomie w tym i kolejnych latach. Ponadto ze względu na pogarszającą się sytuację jednostek samorządu terytorialnego w Polsce, szacujemy, że zwiększy się także zapotrzebowanie na poza bankowe finansowanie działalności bieżącej i inwestycyjnej samorządów - mówi Krzysztof Kawalec.
Coraz większy udział w wynikach spółki mają także firm zależne. W pierwszym kwartale zarobiły one 1,4 mln zł podczas gdy w I kw. 2011 r. było to zaledwie 212 tys. zł. Kawalec powiedział, że na razie firma rezygnuje z planu upublicznienia firmy MedFinance, która umożliwia szpitalom pozyskanie pieniędzy na inwestycje.