W porównaniu z IV kw. 2011 roku oznacza to spadek o blisko 730 mln zł. W analogicznym okresie rok wcześniej doradcy sprzedali kredyty hipoteczne o wartości 3,68 mld zł.
- Pierwszy kwartał 2012 roku charakteryzował zastój na rynku nieruchomości, co naturalnie przełożyło się na sytuację w sprzedaży kredytów hipotecznych. Wynika to między innymi z faktu przesunięcia w czasie przez niektórych klientów decyzji o zakupie własnego mieszkania, podyktowanego oczekiwaniem na dalsze obniżki cen nieruchomości – mówi Maciej Molewski, prezes Powszechnego Domu Kredytowego. - Ponadto, w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku ze świecą szukać można było atrakcyjnych, promocyjnych ofert – odwilż w tym segmencie przychodzi raczej dopiero w późnowiosennych miesiącach –dodaje.
Spadek sprzedaży odczuli wszyscy główni gracze. Open Finance (łącznie z przejętym w ubiegłym roku Home Broker) sprzedała w ciągu trzech pierwszych miesięcy roku kredyty hipoteczne o łącznej wartości ponad 1,7 mld zł. Dla porównania sam Open Finance w IV kw. 2011 sprzedał kredyty o wartości 1,6 mld zł. Home Broker mógł pochwalić się sprzedażą na poziomie ponad 567 mln zł. Pozycja giełdowej spółki wciąż jednak jest niezagrożona. Drugi w zestawieniu Expander w I kw. sprzedał kredyty hipoteczne o wartości 502 mln zł. W IV kw. 2011 r. było to 585 mln zł.
Czy w kolejnych miesiącach należy oczekiwać dalszego spadku ? Specjaliści branży są optymistami.
- Dalsze zaostrzenie polityki kredytowej i lekki zastój na rynku nieruchomości sprawiają, że rynek kredytów hipotecznych będzie się rozwijał nieco spokojniej. Mimo wszystko, moim zdaniem, nadal będziemy mogli mówić o rozwoju - na wyniki w kolejnych tygodniach patrzę z optymizmem – mówi Krzysztof Barembruch, prezes Związku Firm Doradztwa Finansowego.