Przeciwnie – jeśli zrobimy porównanie z rynkiem akcji, to okaże się, że są to wartości porównywalne, a często nawet mniejsze w przypadku rynku walutowego. Chodzi bardziej o to, że forex jest rynkiem bardzo różnorodnym, na którym handlować można zarówno głównymi walutami, jak euro i dolar, ale także egzotycznymi, jak złoty czy meksykańskie peso. Dzięki temu, w odróżnieniu od rynku akcji, mamy pewność, że zawsze znajdziemy taki rynek, na którym coś się dzieje. Rynek, na którym jest zmienność, siłą rzeczy zachęca do handlu i niestety często także do podejmowania nieprzemyślanych decyzji.

Drugim czynnikiem ryzyka jest problem relatywnie słabej znajomości tego rynku, obserwowanej u wielu inwestorów. Łatwo dostępne platformy elektroniczne, na których notowanych jest kilkadziesiąt par walutowych, dają początkującemu inwestorowi złudzenie, że wszystkie waluty, a tym samym rynki, na których się nimi handluje, rządzą się podobnymi, powszechnie znanymi prawami. Inwestor taki może dojść do przekonania, że nie ma większego znaczenia, czy pozycję otworzy na EUR/USD czy na złotym, skoro i tak na obu rynkach stosuje analizę techniczną. Zapomni w ten sposób na przykład o tym, że złotówka jest instrumentem bardzo niepłynnym w nocy i spread w tych godzinach może znacznie się poszerzyć, doprowadzając do realizacji np. zleceń stop loss. Albo o tym, że ruch 500 pipsów w ciągu dnia na naszej walucie nie jest niczym nadzwyczajnym, podczas gdy na EUR/USD zdarza się sporadycznie. Aby zdawać sobie sprawę z tych wszystkich niuansów, należy bacznie obserwować rynek, którym się interesujemy, poczytać o nim, zawrzeć co najmniej kilkanaście lub kilkadziesiąt testowych transakcji.

Wreszcie trzecim czynnikiem – zdecydowanie najważniejszym – jest dostępna na tym rynku dźwignia finansowa. Mechanizm ten, który umożliwia zawieranie transakcji o wartości nawet 100-krotnie większej niż poziom kapitału własnego, w połączeniu ze zmiennością dostępną 24 godziny na dobę, również prowokuje do intensywnego handlu i składania nieprzemyślanych zleceń. Nabycie umiejętności świadomego i skutecznego posługiwania się nim również wymaga ćwiczeń – zarówno czysto matematycznych, związanych z kalkulacją wielkości pozycji, jak i emocjonalnych, polegających na przykład na powstrzymywaniu własnej chciwości.