Obroty faktorów wzrosły w ubiegłym roku, ale także w tej branży widać efekty spowolnienia. Zwłaszcza w drugiej połowie minionego roku.
- Ok. 20-proc. wzrost obrotów należy uznać za duży sukces. Niemniej jednak w ostatnim kwartale minionego roku dało się zauważyć zmniejszenie dynamiki wzrostu rynku w związku ze spadkiem obrotów z istniejącymi klientami, przede wszystkim z branż szczególnie dotkniętych problemami gospodarczymi- mówi Sebastian Grabek, dyrektor Departamentu Faktoringu HSBC Bank Polska.
Paweł Kacprzak, dyrektor ds. faktoringu w Raiffeisen Bank, wskazuje, że obroty nie rosną już tak dynamicznie jak w poprzednich latach (co jest też efektem wysokiej bazy). To efekt tego, że część, zwłaszcza większych firm, daje mniej faktur do finansowania, bo sama wykazuje mniejsze obroty. A to z kolei powoduje, że ich potrzeby płynnościowe są mniejsze niż przy dużym wzroście sprzedaży.
Rynek rośnie też z powodu nowych graczy. Na rynku pojawili się nowi oferenci, m.in. Bank BPH, BPS Faktor, Credit Agricole CF Polska.
Jak wynika z danych Polskiego Związku Faktorów (PZF) oraz danych zebranych przez „Rz" od podmiotów, które nie są w związku, wartość wykupionych faktur przez banki i firmy faktoringowe, w sumie 29 instytucji, wyniosła 100,2 mld zł i zwiększyła się o 21 proc. w porównaniu z 2011 r.