– Rozmowy są bardzo zaawansowane. Liczę, że w ciągu najbliższych dni możemy osiągnąć porozumienie. Mogę obiecać, że sprawa podziału zysku za ubiegły rok wyjaśni się najpóźniej do końca marca – dodaje.

Zysk netto Masterlease z grupy Prime Car Management wyniósł w 2014 r. 62,6 mln zł, czyli był o 42,4 proc. większy niż w 2013 r. Skonsolidowany zysk netto Prime Car Management w 2014 r. sięgnął 57,4 mln zł. – Zyskowność grupy jest wyższa niż w 2013 r., także po wyłączeniu zdarzenia jednorazowego w postaci rozwiązania rezerwy na VAT w drugim kwartale. Nawet po wyłączeniu tego one-offa, nasz wynik poprawił się o 7 proc. w ujęciu rocznym – mówi prezes.

Kobylińśki uważa, że perspektywy branży na 2015 r. są bardzo optymistyczne. – Sprzyja nam dobra sytuacja gospodarcza, spadające stopy procentowe, wzrost świadomości klientów dotyczący korzyści z wybierania leasingu z usługami dodatkowymi oraz znacznie niższe nasycenie rynku w porównaniu z UE – tłumaczy. – Nie sądzę, abyśmy mieli problem z poprawą wyników w 2015 r. Naszym celem jest kilkunastoprocentowy wzrost wielkości floty samochodowej. Rozważamy obecnie dwa potencjalne cele akwizycyjne. Pierwszy projekt zwiększyłby naszą flotę o kilkaset, a drugi nawet o kilka tysięcy aut – dodaje.

Prime Car Management jest nominowany w kategorii „Debiut roku" w naszej nagrodzie „Byki i Niedźwiedzie". Przypomnijmy, że gdańska spółka pojawiała się na GPW w kwietniu 2014 r., oferując akcje po 44 zł. Obecnie ich cena jest wyższa o 16 proc.