Jak Taleb zauważał na konferencji w Miami, kilkanaście lat wyjątkowo niskich stóp procentowych doprowadziło do powstania serii baniek spekulacyjnych. To oznacza kłopoty dla nieprzygotowanych do rzeczywistości wysokich stóp inwestorów, w sytuacji gdy Rezerwa Federalna wraca do kosztu pieniądza częściej obserwowanego w historii.
- Disneyland się skończył, dzieci będą musiały wracać do szkoły. Tym razem nie pójdzie to tak łatwo, jak przez ostatnie 15 lat – ostrzegał Nassim Taleb.
Czytaj więcej
Seria słabych danych makro oraz oczekiwany spadek prognoz zysków przemawiają za przeceną akcji w nadchodzących miesiącach – ocenia Marko Kolanovic z banku JPMorgan.
Nassim Taleb: Wysokie stopy przekłuwają bańki
Jak zauważał ekonomista, przykładem skutków naiwności inwestorów w momencie zaostrzania polityki przez Fed są zawirowania na rynkach kryptowalut. Bańki narosły także na rynkach nieruchomości, a kłopoty w warunkach wyższych stóp mogą mieć zwłaszcza spółki, które przepalają gotówkę, jak chociażby Twitter. Według niego Fed nadal będzie podwyższał stopy, a powstałe za sprawą ich sztucznego zaniżania „pozorne bogactwo” należy oszacować na pół biliona dolarów.
Wcześniej na tej samej konferencji dzisiejsze rynki mianem „bomby zegarowej” określił wieloletni współpracownik Taleba, Mark Spitznagel z towarzystwa Universa, w którym autor „Czarnego Łabędzia” jest doradcą. Jak ostrzegał finansista, wybuch tej bomy doprowadzi do kryzysu większego niż ten z lat 30. XX wieku.