FTX na deskach. Nowy Lehman czy nowy Enron?

Upadek giełdy FTX grzebie szanse kryptowalut na awans do rangi akceptowanej klasy aktywów. Inwestorzy widzą podobieństwa do upadku banku Lehman Brothers. Być może właściwsze jest porównanie do skandalu Enrona.

Publikacja: 14.11.2022 21:00

FTX na deskach. Nowy Lehman czy nowy Enron?

Foto: Benjamin Girette/Bloomberg

Aż o 21 proc. tąpnęły w ub. tygodniu notowania bitcoina, co oznaczało dla nich najgorszy tydzień od pięciu miesięcy. Niepokoje o przyszłość rynków kryptowalut nasilają zawirowania związane z upadkiem giełdy FTX.com. Jej operator, który w czasie wiosennego załamania na tych rynkach udzielał pomocy innym upadającym firmom z branży, nie przetrwał dalszego pogarszania się koniunktury.

Zarejestrowany na Bahamach FTX ratować miał jego konkurent Binance, ale ostatecznie wycofał się z transakcji. W rezultacie w piątek spółka była zmuszona złożyć wniosek o ogłoszenie niewypłacalności, a jej prezes Sam Bankman-Fried – ustąpić ze stanowiska. FTX dołączył do długiej listy upadłych w ostatnich miesiącach firm z branży.

FTX niewypłacalny

Wcześniej podobny los spotkał fundusz hedgingowy Three Arrows Capital, pożyczkodawcę Celsius Network i firmę brokerską Voyager Digital. Upadek kolejnego imperium w niemal nieuregulowanej branży wywołał wśród inwestorów niemały popłoch. Według firmy analitycznej CryptoQuant w tydzień tylko z rynków bitcoina i ethera odpłynęło na czysto ponad 6 mld USD. Ale konsekwencje mogą być jeszcze większe.

21 proc.

o tyle w ubiegłym tygodniu tąpnęły notowania bitcoina.

O ile nastawienie inwestorów instytucjonalnych do kryptowalut już wcześniej było sceptyczne, o tyle teraz dołączenie ich do powszechnie uznawanych aktywów wydaje się jeszcze mniej prawdopodobne. Zdaniem zarządzających funduszami, z którymi rozmawiała agencja Bloomberg, rynek jest zbyt ryzykowny, a kryptowaluty nie przyjęły się ani jako sposób na dywersyfikację portfeli, ani jako „cyfrowe złoto”, jak reklamowali je zwolennicy.

6,2 mld USD

takiej wartości kapitały mogły według obliczeń biura CryptoQuant w tydzień odpłynąć na czysto z rynków bitcoina i ethera

– Stało się jasne, że kryptowaluty nie znajdą miejsca w strukturze aktywów instytucji finansowych. W pewnym momencie uważano, że mają potencjał się tam znaleźć, ale w tym momencie stało się to całkowicie wykluczone – powiedział Bloombergowi Hani Redha, zarządzający portfelem w Pinebridge Investments.

32 mld USD

tyle do niedawna wynosiła kapitalizacja FTX, za którego upadkiem, zdaniem Larry’ego Summersa, mogą stać oszustwa księgowe.

Inwestorzy z branży zastanawiają się, czy niewypłacalność FTX nie będzie miała dla niej podobnych skutków, jakie sektorowi finansowemu 14 lat temu przyniósł upadek banku Lehman Brothers. Założony w 2019 r. FTX uważany był do niedawna za wyjątkowo stabilną firmę, dokładnie tak jak w 2008 r. postrzegano bank, który niebawem miał upaść.

Jak Lehman czy jak Enron?

Spółka współpracowała z celebrytami i korporacjami, takimi jak SoftBank oraz Temasek. Sponsorowała także klub NBA Miami Heat (nazwa FTX widniała w nazwie jego hali), a jej wycena niedawno sięgała 32 mld USD. Jednak zdaniem byłego amerykańskiego sekretarza skarbu Larry’ego Summersa porównania z Lehmanem nie do końca są trafne.

– Wiele osób porównuje to do Lehmana, ale ja porównałbym to do Enronu – oceniał na antenie telewizji Bloomberg Summers, odnosząc się do związanego z oszustwami księgowymi skandalu, który w 2001 r. doprowadził do upadku tej firmy energetycznej.

Jego zdaniem o tym, że w sprawie można doszukiwać się oszustwa, świadczy m.in. olbrzymie bogactwo, którym dysponowali menedżerowie firmy, a którego pochodzenie jest niejasne. Tak młode firmy rzadko zostają chociażby tytularnymi sponsorami stadionów. Według Summersa z przypadku FTX wnioski powinni wyciągnąć zwłaszcza regulatorzy finansowi.

– Główne lekcje są dwie. Aby było możliwe szybsze wykrywanie takich problemów zarówno na poziomie korporacyjnym, jak i krajowym, potrzeba więcej księgowych specjalizujących się w kryminalistyce – oceniał Summers, obecnie profesor Uniwersytetu Harvarda. Drugi jego postulat to wprowadzenie zasady, by osoby pełniące odpowiedzialne stanowiska w branży finansowej musiały obligatoryjnie brać przynajmniej tydzień lub dwa tygodnie wolnego w roku. Wynika to z tego, że aby ukryć problemy, osoby zaangażowane w nadużycia finansowe potrzebują zwykle nieprzerwanego monitorowania sytuacji. – Prawdopodobnie główny problem nie leży tak bardzo w złożoności zasad regulacji kryptowalut, co raczej w klasycznym zapobieganiu oszustwom finansowym – ocenia Summers.

Gospodarka światowa
Dlaczego Boże Narodzenie świętujemy akurat 25 grudnia?
Gospodarka światowa
Kontrakty na kakao zyskiwały nawet mocniej niż bitcoin
Gospodarka światowa
Jak można wycenić Teslę i wpływy Muska. Czy wytrzymuje zderzenie z Nvidią?
Gospodarka światowa
Terapia szokowa trzykrotnego bankruta XXI wieku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. wyróżniony Złotym Godłem Quality International 2024
Gospodarka światowa
Polityka może zaszkodzić gospodarce Francji. Czy Macron się zakiwał?
Gospodarka światowa
Minister Andrzej Domański stanie na czele ECOFIN-u. O co będzie walczył?