Rosja wstrzymała eksport gazu gazociągiem Nord Stream 1. Według Gazpromu naprawy powinny potrwać trzy dni.

Co ciekawe, o planowanym postoju miały nie zostać poinformowane niemieckie władze, które o sprawie dowiedziały się z mediów. Tak nagłe decyzje rosyjskiej spółki budzą niepokój o to, jak może wyglądać w Europie nadchodząca zima.

Rosja ogranicza dostawy gazu już od dłuższego czasu. W ostatnich miesiącach dostawy surowca wspomnianym gazociągiem skurczyły się do 40 proc. mocy. Z kolei po remoncie w lipcu wykorzystywano zaledwie 20 proc. mocy. Niemiecki rząd podkreśla jednak, że magazyny gazu w kraju są wypełnione w 85 proc. Obecnej atmosferze nie sprzyja również fakt, że niemiecki kontrwywiad zatrzymał dwóch urzędników Ministerstwa Gospodarki pod zarzutem szpiegostwa dla Rosji.