Jest sporo chętnych na rosyjską ropę

Eksport surowców energetycznych nadal znacząco wspiera machinę wojenną Putina.

Aktualizacja: 14.06.2022 21:04 Publikacja: 14.06.2022 21:00

Jest sporo chętnych na rosyjską ropę

Foto: Adobestock

W trakcie pierwszych stu dni wojny do rosyjskiego budżetu dzięki eksportowi głównie ropy oraz gazu popłynęło 93 mld euro – wynika z badań Center for Research on Energy and Clean Air. – Wyniki są bardzo dobre głównie z powodu wysokich cen na rynkach. Dlatego też wolumeny eksportowe są na bardzo wysokich poziomach – stwierdził Lauri Myllyvirta, analityk kierujący badaniem.

Dane te pokazują, że cały czas głównym źródłem finansowania wojny dla Rosji pozostaje eksport surowców energetycznych. Co więcej, to, ile funduszy Rosja czerpie ze sprzedaży ropy i gazu, monitorują także rządzący w Ukrainie, zdaniem których powyższe wyliczenia są dość konserwatywne. – Można zaprzestać importu rosyjskiego kawioru czy wódki, te deklaracje z pewnością pomagają. Jednak najważniejsze to zahamować import ropy – dodał Oleg Ustenko, doradca ekonomiczny prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Czytaj więcej na parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Duża poprawa nastrojów w unijnym przemyśle. Nieoczekiwany efekt Donalda Trumpa?
Gospodarka światowa
Bank Japonii podniósł główną stopę do 0,5 proc.
Gospodarka światowa
Walka z emisjami CO2 nie jest już modna
Gospodarka światowa
Trump w Davos: Ceny ropy i stopy procentowe muszą spaść
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny znów obciął stopy
Gospodarka światowa
USA nie odetną się od Europy