Nowojorscy pracownicy banków specjalizujący się w inwestycjach wypłacili sobie w ubiegłym roku premie sięgające średnio 257,5 tys. dolarów. Jest to wynik o 20 proc. lepszy od tego z 2020 r. Wydaje się jednak, że obecny rok tak owocny już nie będzie.
Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest wojna w Ukrainie. Rynki zresztą już wcześniej były burzliwe z powodu pandemii, teraz jednak globalne perspektywy gospodarcze znowu zostały zachwiane i wydają się być niepewne. – Wyniki banków okazały się dla nas dużym zaskoczeniem. Trzeba jednak pamiętać, że gospodarka nie odzyska siły, jaką dysponowała przed pandemią, dopóki wszystkie branże, jak np. handel detaliczny, turystyka czy budownictwo, osiągną ten sam poziom – stwierdził Thomas DiNapoli pełniący funkcję państwowego audytora.
180 tys. zatrudnionych w branży inwestycyjnej stanowi zaledwie 5 proc. wszystkich zatrudnionych w Nowym Jorku. gsu