W artykule zamieszczonym wczoraj na internetowej stronie banku wyraził on przekonanie, że chińska gospodarka okaże się „siłą stabilizującą” globalne wysiłki mające na celu zwalczenie kryzysu finansowego.
Chiny wydają 4 bln juanów (585 mld USD) na pakiet stymulacyjny, który ma zmniejszyć uzależnienie od eksportu i zapewnić stabilny wzrost poprzez ożywienie popytu wewnętrznego. Czołowe wskaźniki już poprawiają się, co zdaniem Zhou dowodzi, że chiński rząd działa szybko i zdecydowanie.
Indeks giełdy w Szanghaju wzrósł w tym roku o 30 proc., najbardziej spośród 89 wskaźników z całego świata. Miliarder z Hongkongu Li Ka-shing uważa, że chińska gospodarka ożywi się „najszybciej” i zachęca inwestorów z gotówką do zakupów.