Fundusz Sorosa 9 października 2008 r. próbował „rozpowszechniać fałszywe lub mylące informacje o podaży i popycie tych papierów oraz ich cenie”, po czym korzystając z krótkiej sprzedaży pozbył się akcji OTP – poinformowała instytucja nadzoru finansowego PSZAF.

Transakcja ta spowodowała spadek kursu tych walorów o 14 proc. w ciągu ostatnich 30 minut sesji. Sprzedający pozbywają się w ten sposób pożyczonych papierów w nadziei na zysk z ich kupienia po niższej cenie i oddania właścicielowi. Ostry spadek kursu akcji OTP był częścią „znaczącego i silnego ataku” na węgierską walutę i rynek kapitałowy, jak to już 10 października określił premier Ferenc Gyurcsany.

George Soros, szef i założyciel nowojorskiego Soros Fund Management, powiedział agencji MTI, że jest mu „niezwykle przykro”, że jego spółka dokonała takiej operacji. W funduszu wszczęto wewnętrzne dochodzenie. Współpracuje on z węgierskimi władzami i na podstawie wyników śledztwa podjęte będą „konieczne kroki”.

– Nawet jeśli pracownik firmy nie złamał przepisów, to szczególnie zasmuciło mnie to co się stało ze względu na moje bliskie, osobiste związki z Węgrami – powiedział urodzony na Węgrzech Soros.