Strata netto spółki w I kwartale wyniosła 152 mln euro, w porównaniu z 487 mln euro zysku w takim samym okresie zeszłego roku. Analitycy spodziewali się 268 mln euro straty. Kurs akcji BMW wzrósł po opublikowaniu raportu finansowego o 7,6 proc., do poziomu najwyższego od 23 września ub.r. Od początku roku papiery zdrożały już o 34 proc. Przychody spółki spadły w I kwartale o 13 proc., do 11,5 mld euro. BMW sprzedał w tym okresie o 21 proc. mniej samochodów niż przed rokiem.
Prezes firmy Norbert Reithofer przyznał na wczorajszej konferencji prasowej, że „nie widać jeszcze końca” globalnej recesji, toteż nie można liczyć na stabilne ożywienie wcześniej niż w przyszłym roku. Na świecie BMW sprzedał w minionym miesiącu o 23 proc. mniej aut. W USA, na największym rynku BMW, sprzedaż samochodów osobowych spadła w kwietniu o 34 proc. i był to już 18 z rzędu miesiąc zniżki.