Jest to już trzeci pracownik tego banku ukarany w ciągu dwóch ostatnich tygodni.
Nilesh Shroff przed realizacją zleceń otrzymanych od klientów przeprowadzał identyczne transakcje na rachunek banku. W efekcie wywołanego ruchu cen klienci tracili, a bank zarabiał.
W ubiegłym tygodniu zakaz wykonywania zawodu przez dwa lata otrzymał innym makler Morgan Stanley, David Redmond, za zatajenie przed zwierzchnikami transakcji o wartości 10 milionów dolarów zawartych po suto zakrapianym lunchu.
Tydzień wcześniej inny makler, Matthhew Piper, utracił licencję oraz został ukarany grzywną w wysokości 105 tys. funtów, za próbę ukrycia strat sięgających 120 milionów dolarów, poniesionych w ciągu pół roku. W tym przypadku winą obarczono również bank, który musiał zapłacić 1,4 mln funtów kary.
Źródła w Morgan Stanley zapewniają, że instytucja ta nie ma żadnych większych problemów z systemem działania lub zarządzaniem. Według ich relacji do opisanych wyżej nieprawidłowości doszło na przestrzeni kilku miesięcy w różnych jednostkach organizacyjnych banku i tylko przez przypadek postępowania nadzoru w tych sprawach zakończyły się w tym samym czasie. Bank zaznaczył, że sam został ukarany tylko w jednym przypadku.