W USA wciąż ubywa miejsc pracy, ale stopa bezrobocia spadła

W styczniu amerykańscy pracodawcy znowu zmniejszyli zatrudnienie. Może to oznaczać, że wzrost tamtejszej gospodarki nie jest jeszcze wystarczająco odczuwalny na rynku pracy, a bez tego nie ma co liczyć na utrwalenie i umocnienie tendencji rozwojowych

Publikacja: 05.02.2010 14:31

W minionym miesiącu ubyło w USA 20 tys. miejsc pracy

W minionym miesiącu ubyło w USA 20 tys. miejsc pracy

Foto: Bloomberg

W minionym miesiącu ubyło w USA 20 tys. miejsc pracy po niespodziewanym spadku ich liczby o 150 tys. w grudniu. Dane z listopada zrewidowano w górę z 4 do 64 tysięcy utworzonych miejsc pracy.

Stopa bezrobocia w styczniu nieoczekiwanie spadła do 9,7 proc., a od listopada utrzymywała się na poziomie 10 proc., najwyższym od prawie 26 lat. Jej spadek jest wynikiem tego, że mniej ludzi szuka zatrudnienia. Ponieważ jednak w grudniu go nie przybyło, to znaczy, że wielu Amerykanów zrezygnowało z poszukiwań.

Michael Feroli, ekonomista z nowojorskiej centrali JPMorgan Chase spodziewa się wzrostu zatrudnienia „przez resztę bieżącego roku, przede wszystkim dlatego, że jego poziom w spółkach jest już tak niski, że nie bardzo jest kogo zwalniać”. Na razie do zaspokojenia rosnącego popytu w kraju i na świecie amerykańskim spółkom wystarczyło wydłużenie czasu pracy i zwiększenie liczby godzin nadliczbowych.

Średni czas pracy wydłużył się w styczniu do 33,9 godziny w tygodniu z 33,8 miesiąc wcześniej. Ten wzrost oznacza, że spółki przenoszą pracowników z częściowego zatrudnienia na pełne etaty. Liczba pracujących na pół lub ćwierć etatu ze względów ekonomicznych spadła w styczniu do 8,3 mln z 9,2 mln w grudniu.

Jedynym pozytywnym elementem piątkowego raportu Departamentu Pracy jest największy od kwietnia 2006 r. wzrost zatrudnienia w przemyśle. W tej branży przybyło w styczniu 11 tys. miejsc pracy. Produkcja przemysłowa była też najważniejszym czynnikiem wzrostu amerykańskiego PKB aż o 5,7 proc. w czwartym kwartale.

Natomiast recesja wciąż utrzymuje się w budownictwie. Firmy z tego sektora zwolniły w styczniu 75 tys. pracowników. Spółki Warrena Buffetta produkujące materiały budowlane zwolniły ostatnio 3 tys. osób. Buffet zapewnił na konferencji prasowej, że „gdy tylko pojawią się zamówienia, znowu będziemy zatrudniać. Teraz to nie ma sensu, bo ludzie nie mają nic do roboty” - wyjaśnił.

Gospodarka światowa
Kakao będzie drożeć jeszcze latami
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka światowa
Dlaczego Donald Trump uznał, że podwyżki ceł są magiczną bronią?
Gospodarka światowa
Nie żyje papież Franciszek
Gospodarka światowa
Japońska inflacja trzeci rok z rzędu powyżej celu Banku Japonii
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny zaskakuje podwyżką stóp procentowych
Gospodarka światowa
EBC obciął stopy procentowe. Po raz siódmy