Obligacje śmieciowe wróżą recesję?

Prawdopodobieństwo nawrotu recesji w USA wynosi 25 proc. – twierdzą ekonomiści BNP Paribas Asset Management. Swoje wyliczenia oparli na wycenie korporacyjnych obligacji śmieciowych

Publikacja: 17.08.2010 14:25

Premia za ryzyko, jakiej inwestorzy domagają się za posiadanie „junk bonds” implikuje, że prawdopodo

Premia za ryzyko, jakiej inwestorzy domagają się za posiadanie „junk bonds” implikuje, że prawdopodobieństwo nawrotu recesji sięga 25 proc.

Foto: Bloomberg

Obligacje śmieciowe to papiery emitowane przez spółki z oceną wiarygodności poniżej poziomu inwestycyjnego (w zależności od agencji jest to BBB- lub Baa3). Bieżący rok jest na tym rynku wyjątkowo aktywny. Tylko w minionym tygodniu na świecie odbyło się 26 ofert „junk bonds”, o rekordowej w takim okresie czasu wartości 14,3 mld USD.

Od początku roku 353 spółki pozyskały z emisji tych papierów już 175 mld USD. Dla porównania, w całym 2006 r., który był pod tym względem najlepszy w historii, było to 185 mld USD.

Popyt na obligacje śmieciowe jest skutkiem utrzymującej się niepewności na rynku akcji i wyjątkowo niskiej rentowności obligacji skarbowych. Inwestorzy szukają więc bardziej atrakcyjnych lokat kapitału. Do „junk bonds” skłania ich niski w tym roku odsetek niewypłacalnych emitentów. Jak dotąd, sięga on 1,8 proc., podczas gdy historyczna średnia to 4,6 proc.

Jak jednak zauważył zespół ekonomistów BNP Paribas, kierowany przez Martina Fridsona, popyt na „spekulacyjne” nie zbił różnicy między ich rentownością, a rentownością amerykańskich obligacji skarbowych o podobnym terminie zapadalności. Ten spread na początku sierpnia wynosił średnio 6,6 pkt proc., w porównaniu z historyczną średnią na poziomie niespełna 6 pkt proc.

- Rozbieżność między tymi dwoma seriami (odsetkiem niewypłacalnych emitentów i spreadem – przyp. red.), które w długim terminie są ze sobą mocno skorelowane, jest przede wszystkim skutkiem obaw inwestorów o nawrót recesji – twierdzi Fridson. Jak przypomina, wiosną br., gdy dane makroekonomiczne malowały lepszy obraz gospodarki, rentowność obligacji śmieciowych była tylko o 5,4 pkt proc. wyższa, niż papierów amerykańskiego skarbu.

Premia za ryzyko, jakiej inwestorzy domagają się za posiadanie „junk bonds” implikuje, że prawdopodobieństwo nawrotu recesji sięga 25 proc., zaś prawdopodobieństwo poważnego załamania koniunktury 13 proc. – napisali w raporcie eksperci BNP Paribas.

Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą