Jego zdaniem Portugalia doszła już do punktu krytycznego i nie jest w stanie inaczej przekonać rynków, jak tylko korzystając z unijnej pomocy. Jest wręcz zdania, że wystąpienie przez rząd Jose Socratesa o taką pomoc miałoby korzystny wpływ na sytuację kraju i podziałałoby jako ubezpieczenie, zanim fundusze spekulacyjne przerzucą się na handel długiem portugalskim. – To byłaby rozsądna decyzja.
Innego zdania niż amerykański ekonomista jest niemiecki minister finansów Wolfgang Schauble. – Nie ma żadnych obaw, że wart 750 mld euro fundusz ratunkowy mógłby okazać się niewystarczający, a Portugalia z całą pewnością jest na dobrym kursie po tym, jak zatwierdzony został bardzo oszczędny budżet – mówił niemiecki minister w audycji radiowej. d.w.