Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.12.2013 13:00 Publikacja: 25.12.2013 13:00
Nikt nie wie jak długo potrwa bitcoinowa „gorączka złota”.
Foto: Archiwum
O bitcoinie powiedziano i napisano już prawie wszystko. Wyszukiwarka Google podaje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy internauci wpisywali frazę „bitcoin" podobną ilość razy, co słowo „crisis", a w listopadzie i grudniu nawet zdecydowanie częściej. To niepodważalny dowód na to, że internetowa waluta przeżywa boom, który trudno porównać z czymś innym. W prasie czy telewizji zasypuje nas lawina informacji związanych z wirtualnym pieniądzem. Internet roi się od tytułów artykułów w stylu: „Krach – kurs bitcoina zanurkował o kilkadziesiąt procent". Ale takie newsy już nikogo nie dziwią. Następnego dnia sytuacja zazwyczaj odwraca się o 180 stopni i ci sami ludzie trąbią o ponownej zwyżce ceny wirtualnej waluty.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek drugiej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa przyniósł inwestorom dużo wstrząsów i rozczarowań. Choć indeks S&P 500 jeszcze w lutym ustanowił rekord wszech czasów. Powrót do trwałych zwyżek może być bardzo trudny.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas