Informację o masowych zwolnieniach szacowanych nawet na 40 tys. etatów planowanych przez koncern Panasonic podała agencja informacyjna Kyodo, powołując się na nieoficjalne informacje. Inne źródła podawały, że zwolnione może być 35 tys. osób. Jak przed chwila napisała agencja Associated Press firma ma ostatecznie zwolnić 17 tys. osób w ciągu dwóch lat i zmniejszy zatrudnienie do 350 tys. osób. Jak powiedział prezes Fumio Ohtsubo firma musi podnieść poziom zysków, w grę wchodzi także sprzedaż niektórych operacji czy zakładów.

W pierwszym kwartale strata koncernu wyniosła 499 mln dol.

Nie tylko Panasonic ale także Sony zmagają się od lat z coraz silniejszą konkurencją koreańskich producentów sprzętu elektronicznego. Widać to szczególnie mocno na rynku telewizorów. Według danych firmy DisplaySearch ich największych sprzedawcą na świecie jest już koreański Samsung z 21,4 proc. udziału w rynku w czwartym kwartale 2010 r. Panasonic jest czwarty z 8,3 proc. udziałem, zaś LG zdobyło już 12,7 proc. rynku.

W ostatnich dniach to kolejny przykład masowych zwolnień. Nokia ujawniła dziś kilka szczegółów na temat zapowiedzianego przed Wielkanocą planu redukcji zatrudnienia.

Fiński koncern zredukuje zatrudnienie w sumie o ok. 7 tys. osób. Cztery tys. etatów zostanie zlikwidowanych, a pracownicy będą musieli poszukać sobie nowego zajęcia. Kolejne trzy tysiące zostanie przekazanych firmie doradczej Accenture, która na zasadzie outsourcingu zajmie się rozwojem systemu operacyjnego Symbian. Dzięki tym ruchom Nokia chce zaoszczędzić rocznie ok. miliard euro na kosztach badań i rozwoju.