W opublikowanym wczoraj komunikacie Ryanair przewiduje, że w bieżącym roku kończącym się 31 marca osiągnie 440 mln euro zysku netto w porównaniu z około 400 mln euro wcześniej prognozowanymi. W ciągu trzech miesięcy zakończonych 30 września przychody spółki wzrosły o 22 proc., do 404 mln euro. Analitycy spodziewali się 401,4 mln euro.
– Biorąc pod uwagę to, co dzieje się na świecie, a w branży lotniczej w szczególności, musi robić wrażenie fakt, że Ryanair wciąż jest w stanie podawać tego typu wyniki – powiedział agencji Bloomberg Joe Gill, analityk z firmy Bloxham Stockbrokers w Dublinie.
Kurs walorów Ryanaira wzrósł wczoraj na dublińskiej giełdzie o 5,1 proc., ale od początku roku tracił tylko 8,5 proc. Ceny akcji Air France-KLM spadły w tym okresie o 62 proc., a Lufthansy o 39 proc.
Niemiecki przewoźnik w minionym kwartale odnotował spadek zysku operacyjnego o 27?proc., bo spowolnienie gospodarcze skutkuje spadkiem rezerwacji biletów. International Consolidated Airlines, czyli połączone British Airways i Iberia, miały zysk operacyjny mniejszy o 31 proc. Ryanair zlikwidował słabsze połączenia, dodał kilka dłuższych i podniósł ceny biletów średnio o 13 proc.