Kapitalizacja BMW wzrosła do 45 mld euro, podczas gdy wartość rynkowa całego Daimlera to 42,2 mld euro. Ale po odjęciu znaczącej części koncernu produkującej ciężarówki, wartość przypisywana mercedesowi to około 25 mld euro.
– Uczestnicy rynku uważają, że perspektywy Mercedesa są o wiele gorsze niż BMW – powiedział Hans-Peter Wodniok, analityk tej branży w niemieckiej firmie Fairesearch. – A rynek zawsze ma rację. – Pod względem innowacyjności BMW jest zdecydowanym liderem – dodał.
Mercedesowi zaszkodziło spowolnienie wzrostu sprzedaży w Chinach, opóźnione wejście w popularne segmenty rynku, takie jak kompaktowe SUV-y, czy wreszcie mniejsze zainteresowanie młodszych kierowców. W rezultacie wzrosła sprzedaż BMW i audi produkowanych przez Volkswagena i to one wyprzedziły mercedesa w segmencie luksusowych samochodów.
BMW na razie mniej boleśnie niż inni producenci samochodów odczuwa skutki kryzysu w Europie. W listopadzie jego sprzedaż wzrosła w tym rejonie o 0,1 proc., a Daimlera spadła o 1 proc. Bawarska firma systematycznie zwiększa sprzedaż na innych rynkach. Zamierza budować fabrykę w Brazylii.
W tym roku do końca listopada BMW sprzedał na świecie 1,39 mln aut, a Mercedes 1,19 mln. Prawie 70 proc. analityków rekomenduje kupowanie akcji BMW, a tylko 40 proc. Daimlera.